Temat tras motocyklowych w Rumunii skupia się przede wszystkim na Transalpinie i Drodze Transfogaraskiej, które wymieniane są w niemal każdym rankingu najlepszych tras w Europie. Nie tylko te trasy przyciągają tak wielu motocyklistów, bo wystarczy zagłębić się w mapę tego kraju. Falujące wstęgi dróg przecinające górskie przełęcze, lasy, kaniony i doliny wypełnione meandrami rzek rozpalają motocyklowego ducha przygody.
Kiedy planowaliśmy wyprawę na Bałkany w Rumunii mieliśmy tylko przejechać Transalpinę i zmierzać w kierunku Serbii. Okazało się jednak, że już na Węgrzech zaczęła niemiło pękać nam tylna opona po całym obwodzie (Mitas E-08 – nówka kupiona przed wyjazdem), że strach było dalej jechać. To właśnie dzięki temu problemowi zaliczyliśmy nie tylko Transalpinę, ale i Drogę Transfogaraską oraz inne wspaniałe rumuńskie drogi, próbując kupić gdzieś nową gumę. Mitas pękał coraz bardziej i z ciągle obecnym dreszczem na karku poznawaliśmy coraz to ciekawsze wąwozy, doliny i przełęcze Karpat Rumuńskich.
Tak poznaliśmy grupę serbskich motocyklistów, którzy z Drogi Transfogaraskiej wracali do domu i zaoferowali pomoc z zakupem opony w ich kraju. Najlepsza część trasy jaką przejechaliśmy razem w Rumunii zaczyna się od południowej strony Drogi Transfogaraskiej w miejscowości Curtea de Arges, a kończy w Petroszany (Petrosani).
Zapraszam do obejrzenia krótkiego filmu z tej drogi:
ładowanie mapy - proszę czekać...
Przełom rzeki Aluty (Olt) Brezoi, Vâlcea County, Romania | |
Zapora wodna Bradisor Brezoi, Vâlcea County, Romania | |
Przełęcz Groapa Seaca Brezoi, Vâlcea County, Romania | |
Dolina Jiu Brezoi, Vâlcea County, Romania |
Doliną rzeki Aluty
Trasa liczy 175 km i można podzielić ją na trzy etapy. Pierwszy, to odcinek drogi z Curtea de Arges do miasta Brezoi. Jedzie się przez malowniczą części przełomu rzeki Aluty (Oltu), czyli Przełomem Czerwonej Wieży. Wąwóz ten, łączący Siedmiogród z Wołoszczyzną, już od starożytnych czasów stanowił ważny szlak komunikacyjny, przemierzały tędy bowiem legiony rzymskie maszerujące na Dację. W czasie jazdy na horyzoncie wyrasta potężny, porośnięty lasem masyw górski Cozia. Widoki są piękne, ale ruch spory z dużą ilością tirów.
Doliną Lotru
Drugi etap trasy to droga nr 7A prowadząca przez dolinę rzeki Lotru z Brezoi do skrzyżowania z drogą 67C, czyli słynną Transalpiną. Szosa pnie się przez pasmo Gór Latoriţei wzdłuż rzeki, na której wybudowane są zapory tworzące niesamowicie urokliwe zbiorniki wodne otoczone szczytami górskimi. W tej części trasy można podziwiać aż 3 zapory zbudowane w latach 70. i 80. na rzece Lotru. Pierwsza na jaką trafiamy to Bradisor. Kawałek dalej znajduje się mniejsza – Malaia, a jadąc jeszcze dalej dojeżdżamy do zapory przy sztucznym Jeziorze Vidra.
Ruch na tej części trasy jest jest nieduży, przynajmniej był nieduży w 2013 roku kiedy tam byliśmy. Rumunia zmienia się teraz w szybkim tempie. Drogi, które były kiedyś tylko szutrowe pokrywane są asfaltem i miejsca, które kiedyś odwiedzali nieliczni turyści, stają się otwarte dla wszystkich. Zauważyliśmy na Trasnalpinie i Transfogaraskiej, że Rumuni lubią robić sobie pikniki przy widokowych drogach. Widzieliśmy całe rodziny, które tak spędzały weekendy.
Doliną Jiu
Ostatni odcinek malowniczej trasy przez wąwozy Karpat Rumuńskich to część drogi przez dolinę Jiu oraz przełęcz Groapa Seaca. Początek tego etapu to przejazd przez skrzyżowanie, które przecina Transalpinę i jazda w kierunku Petrosani pomiędzy szczytami gór Sureanu i Parang. Licznymi zakrętami droga wznosi się do maksymalnej wysokości 1575 m n.p.m. Następnie opadając zmienia też krajobraz i z górskiej szosy przenika w bajkowy wąwóz z wąską drogą i urokliwie płynącą wzdłuż niej rzeką Jiet. Na tym odcinku ruch jest minimalny, droga jest kręta i bogata w piękne widoki.
Zobacz całą galerię zdjęć z Rumunii »
Info o trasie:
Długość trasy | 175 km |
Początek / koniec | Curtea de Arges / Petroszany (Petrosani) |
Nawierzchnia | Różna nawierzchnia, w większości dobry asfalt, czasami krótkie odcinki szutrowe |
Zagrożenia | Gdzieniegdzie piach na asfalcie |
Ruch na drodze | Duży na trasie przez do Brezoi, potem już mały |
Atrakcje po drodze | Zapory wodne |
Maksymalna wysokość | 1 575 m n.p.m. |
41
Michał
O super, właśnie takich propozycji szukałem na wyprawę w tym roku. Jedziemy na Transylvanię w 3 motocykle, we wrześniu. Mam nadzieję, że pogoda będzie nam sprzyjać! Polecacie jakieś jeszcze miejsca / trasy? Coś po drodze na Węgrzech ciekawego? Pozdro z Pomorza!
Joki
Węgry tylko przejechaliśmy, więc widzieliśmy jedynie słoneczniki i płaski krajobraz :) W Rumunii oprócz Transapliny i Transfogaraskiej jest fajna trasa przez Wąwóz Bicaz. Nie jechaliśmy nim, ale myślę, że naprawdę warto. Tutaj masz opis: http://motovoyager.net/2013/05/trasy-motocyklowe-wawoz-bicaz-rumunia/
Pozdro
Michał
Dzięki Joki!
Jakub Patroś
Witam, czy ktoś się orientuje czy trasy Transaplina i Transfogaraska będą czynne 3-4 czerwca? właśnie wybieramy się na kilkudniową wyprawę ale boję się czy trasy będą przejezdne…..proszę o info
Joki
Mam znajomego motocyklistę w Rumunii, napiszę do niego i może będzie coś wiedział więcej.
Joki
Ok, mam już wieści od znajomego z Rumunii. Transalpina otwarta jest od 15 maja, ale Transfogaraską otwierają zawsze dopiero od 1 lipca.
Jakub
Joki – dzięki bardzo za info. Pozdrawiam
piter
ale chujowa muza!
Joki
No cóż, każdy lubi to, co lubi :)
Pozdro