Nocleg na “Wielkiej Solniczce” to spełnienie naszego marzenia. Pustynia solna w Boliwii, Salar de Uyuni, to jedno z najbardziej osobliwych miejsc na planecie. Bezkres otaczającej bieli, która nie topnieje w słońcu, przenosi nas w niespotykany dotąd krajobraz, oszałamia i wyzwala kreatywność.
Tajemnica wielkiej dziury
Już sam początek podróży w kierunku solniska od strony północnej dostarcza nam ciekawych widoków. Na trasie z Estancia Condo po Boliwijskim Altiplano, na wschód od Salar de Coipasa, dane jest nam minąć pokaźną dziurę wypełnioną częściowo wodą. Własna wyobraźnia, jak i pobieżne poszukiwania w Internecie wskazują na krater po upadku meteorytu. Dopiero dogłębna lektura na temat tego miejsca, zwanego Jayu Quta wyjaśnia, że dziś identyfikuje się je jako maar po działalności wulkanicznej, prawdopodobnie w czasie holocenu. Mniejszy maar, zwany Niq’i Quta znajduje się 4 km na południowy zachód od Jayu Quta.
![Boliwia - Krater po meteorycie](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/06/krater-po-meteorycie-boliwia.jpg)
U stóp płaczącej bogini
Miasteczka położone w północnej części solniska, przez które dane nam jest przejechać, również mają swój niepowtarzalny klimat. Mury i budynki wykonane są z kamienia lub bloków soli. Środkiem placu miejskiego potrafi przechadzać się stado lam, a nad wszystkim góruje pięknie ubarwiony, uśpiony wulkan Tunupa. Wznosi się on na wysokość 5 321 m n. p. m.. Wulkan Tunupa to dla Ajmarów święta góra. Uwiecznia ona piękną, ale zasmuconą boginię o tym imieniu. Mówi się, że Tunupa żyła w czasach, kiedy bogowie zostawiali ślady stóp szerokie jak jeziora, a ich głowy górowały nad chmurami. Różne historie krążą na temat bogini. Jedna z nich głosi, że porwano jej ukochanego syna. Mleko płynące z jej piersi połączyło się ze łzami i tak powstało białe solne jezioro, dziś znane jako Salar de Tunupa i Salar de Uyuni.
Choć dotarcie na sam szczyt wulkanu wiąże się z górską wspinaczką, znajdują się na nim punkty widokowe, do których dotrzeć można odpowiednim pojazdem. Takim, który gotowy jest zmierzyć się z głębokim piaskiem i stromym podjazdem. Tymi cechami szczęśliwie obdarzony jest nasz Dakar. Nie mniej, nie oszczędza nas to od wywrotek. Jedna z nich jest na tyle niefortunna, że upadając dziurawimy kanister z zapasem benzyny.
Udaje się nam jednak dotrzeć do tajemniczej groty na zboczu wulkanu, skrywającej mumie. Są to szczątki rodziny sprzed niemal tysiąca lat, w oryginalnym odzieniu. W ciemnej jaskini ukryte są przed światłem i wiatrem, co pozwala zachować je w lepszej formie. Oglądać je można jedynie w towarzystwie lokalnego przewodnika, który oświetla je latarką.
Isla del Pescado - dryf na Rybiej Wyspie
Na połaci ponad 10,5 tys. km kwadratowych solniska, znajdującego się na wysokości 3 653 m n. p. m., widzimy rozsiane wyspy porośnięte gigantycznymi kaktusami. Szacuje się, że w ciągu roku kaktusy zyskują 1 cm wysokości. Łatwo więc obliczyć, że te 12-metrowe, mają już ponad 1000 lat! Kaktusy tworzą unikalne ogrody osadzone na skalistych wzniesieniach.
![Salar de Uyuni - Isla Incahuasi](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/isla-incahuasi-salar-de-uyuni-28.jpg)
Kiedy spoglądamy z daleka na Isla del Pescado, widzimy rybę. Stąd nazwa, tłumacząc na polski - “Wyspa Ryby”. To jest nasz cel na czerwcowy nocleg. O tej porze roku solnisko jest wystarczająco suche, aby nasz “Meteor” swobodnie przecinał bezkresną przestrzeń bieli. Sytuacja jest zupełnie inna w czasie boliwijskiego lata, które trwa od grudnia do marca. Jest to pora deszczowa, która zmienia powierzchnię solniska w płytkie rozlewisko. To co na górze, odbija się w tafli wody, która działa niczym zwierciadło. Granica między niebem a ziemią zaciera się, co stanowi fenomenalne tło dla fotografii.
![Salar de Uyuni w Boliwii](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/salar-de-uyuni-bolivia-lifewelove.jpg)
![Salar de Uyuni - Isle del Pescado](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/salar-de-uyuni-f650-gs-dakar.jpg)
![Salar de Uyuni - Isle del Pescado](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/salar-de-uyuni-lifewelove-1.jpg)
![Salar de Uyuni - Isle del Pescado](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/isla-del-pescado-salar-de-uyuni-1.jpg)
Jesteśmy przygotowani - bierzemy zapas wody, jedzenia i benzyny. Śpiwory puchowe, odpowiednie na ujemne temperatury w nocy. Ponadto zapasowe worki, świadomi tego, że wszelkie wygenerowane odpadki bezwzględnie zabieramy ze sobą. To właśnie nieskażona cywilizacją dzikość, misterne dzieło natury stanowią unikalne piękno tego miejsca.
![Salar de Uyuni - Isle del Pescado](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/isla-del-pescado-salar-de-uyuni-10.jpg)
![Salar de Uyuni - Isle del Pescado](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/isla-del-pescado-salar-de-uyuni-13.jpg)
O zachodzie słońca wspinamy się na grzbiet kamienistej wyspy. Wokół otacza nas cisza i całe spektrum kolorów. Przysiadamy na większych głazach i popijając gorącą herbatę spoglądamy na otaczający nas pejzaż, myśląc sobie w duchu “jaki piękny jest ten świat”.
![Salar de Uyuni - Isle del Pescado](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/isla-del-pescado-salar-de-uyuni-15.jpg)
![Salar de Uyuni - Isle del Pescado](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/isla-del-pescado-salar-de-uyuni-46.jpg)
![Salar de Uyuni - Isle del Pescado](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/salar-de-uyuni-34.jpg)
![Salar de Uyuni - Isle del Pescado](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/isla-del-pescado-salar-de-uyuni-14.jpg)
![Salar de Uyuni - Isle del Pescado](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/isla-del-pescado-salar-de-uyuni-24.jpg)
Isla Incahuasi - turystyczne serce solniska
Wyspa Incahuasi dziś jest odpowiedzią na turystyczne zapotrzebowanie licznych grup zorganizowanych, przybywających na Salar de Uyuni, wiozących gości z różnych części świata. U jej podnóża wita nas szereg barwnych flag. Wśród nich, ku naszej radości, szybko lokalizujemy biało-czerwoną płachtę z orzełkiem i nie zastanawiając się wiele, właśnie tam parkujemy motocykl. Teraz w głowie rozbrzmiewa radosny okrzyk: “Tak, my Polacy, również tu przybyliśmy!”. I to nie byle jak, bo na grzbiecie Dakara, pokonując za sobą kilkadziesiąt tysięcy kilometrów, z sukcesem przedzierając się przez piaski i sole dróg oplatających Lagunę Kolorada.
![Salar de Uyuni - Isla Incahuasi](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/isla-incahuasi-salar-de-uyuni-5.jpg)
![Salar de Uyuni - Isla Incahuasi](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/isla-incahuasi-salar-de-uyuni-10.jpg)
Tak oto urodziny świętuję na niezwykłej wyspie, będącej pozostałością prehistorycznego wulkanu. Szacuje się, że został on zalany około 40 000 lat temu, gdy obszar ten stał się częścią olbrzymiego jeziora. O fakcie tym przypominają również pozostałe na wyspie kompozycje koralowe (zobaczcie na zamieszczonym filmie na wstępie tego artykułu). Towarzyszy nam sympatyczne trio motocyklistów z Nowej Zelandii.
Isla Incahuasi w natywnym języku Keczua oznacza “Dom dla Inca”. Niegdyś, zanim wynaleziono samochody terenowe, było to miejsce tymczasowego schronu dla tych, którzy przemierzali solnisko. Dziś, znajdziemy tu restaurację serwującą kawę i steki z lamy, kasę biletową, w której za około 15 boliwarów wykupimy możliwość spaceru po wyspie oraz miejsca noclegowe, w tym salę, w której turyści mogą rozłożyć materace na podłodze. Mała wystawa muzealna przypomina nam, że rytuał składania w ofierze lamy towarzyszy rdzennej ludności od tysiącleci. Nawet dzisiaj na tzw. Rynku Czarownic w La Paz spotkaliśmy w ofercie martwe płody lam. Zakopuje się je pod fundamentami nowych domów, aby przyniosły szczęście. Zastanawiamy się w duchu ile potrzeba czasu na globie, aby rytualny ubój zwierząt stał się przeszłością. Tak jak i zresztą współczesne fabryki masowej hodowli zwierząt na mięso, w których krew rozlewa się bynajmniej bez pokłonu dla darów Matki Ziemi, czyli boliwijskiej Pachamamy. Od czasu powrotu z wyprawy przez Ameryki wprowadziliśmy radykalne ograniczenia spożycia mięsa w jadłospisie. Dla zdrowia własnego, jak i zmęczonej rozhulaną konsumpcją planety.
Salar de Uyuni - inne ciekawostki
- Jest to jeden z najbardziej płaskich obszarów na świecie. Różnica wzniesień wynosi zaledwie 41 cm.
- Szacuje się, że znajduje się na nim ponad 10 miliardów ton soli i 70% światowych zasobów litu.
- Światło dobrze odbija się od powierzchni solniska, dlatego obszar Salar de Uyuni wykorzystywany jest do kalibracji wysokościomierzów satelitów krążących wokół Ziemi.
Info o Salar de Uyuni
Powierzchnia | 10 582 km² |
Wjazd na solnisko | Wiele miejsc, patrz mapa wyżej |
Nawierzchnia | Sól, woda |
Dostępność | Solnisko przejezdne w sezonie suchym (boliwijska zima): od maja do października, pozostałe miesiące obszar pokrywa płytkie jezioro |
Zagrożenia | Grząska, podmokła nawierzchnia, duża wysokość (3 653 m n.p.m.), niskie temperatury w nocy (ok. -5 czerwiec / lipiec), brak punktu poboru paliwa |
Ruch na drodze | Mały, miejscami trasa przejazdu samochodów terenowych |
Atrakcje po drodze | Cmentarzysko pociągów 3km za miastem Uyuni, dwa maary wulkaniczne w północnej części, miasteczko Colchani, gdzie zobaczyć można ręczną obróbkę soli i odwiedzić sklep artystyczny, wulkan Tunupa i jaskinia z mumiami na jego zboczu, okoliczne wioski, hotele budowane z soli, wyspy porośnięte kaktusami, Wyspa Incahuasi, lamy, flamingi, monument Rajdu Dakar |
Maksymalna wysokość | 3 653 m n.p.m. |
![]() |
Zakwaterowanie na Salar de Uyuni
Dla tych, którzy preferują dach nad głową, okolice Salar de Uyuni zapraszają do nietuzinkowych hoteli, budowanych z soli. |
![]() |
Serwis motocykla
Wokół solniska znajdują się miasteczka, w których można skorzystać z usług myjni. Warto przygotować motocykl na wjazd na Salar de Uyuni oraz dokładnie go oczyścić z soli po wyjeździe. |
![Salar de Uyuni w Boliwii](https://lifewelove.com/wp-content/uploads/2018/07/LifeWeLove-Dakar-Bolivia-1.jpg)
9
CZĘŚCI-MOTO
Kreatywne zdjęcia i widoki zapierające dech w piersiach.
AUTOMOTOSTEAM
Piękno, jakość i kreatywność tych zdjęć sprawiają, że jestem nimi zachwycony.