Kiedy rodzina w Polsce zasiada do wigilijnej kolacji, nas w Meksyku oplata tęcza. Trasa nr 5, którą ruszamy z San Felipe na południe Półwyspu Kalifornijskiego wiedzie przez pustynne pustkowia. To co ją wyróżnia, to historia człowieka, który właśnie tam, po środku niczego stworzył swoją osobliwą siedzibę, zwaną "Coco's Corner" - Zakątek Coco.
Zapraszam na krótką wigilijną opowieść spod meksykańskiego nieba :)
Share
Dodaj komentarz