Chełmno – polskie miasto zakochanych

Po nasz wymarzony motocykl GS Dakar jechaliśmy z Wrocławia aż do Gdyni. Powrót nowym rumakiem przez całą Polskę był więc świetną okazją do poznania mniej nam znanego województwa kujawsko-pomorskiego. I tak powiodło nas do Chełmna, jak się okazało, najbardziej serduszkowego miasta w Polsce, położonego nieco na północ od Bydgoszczy i Torunia. Chełmno mianuje się jako „miasto zabytków i zakochanych”, a 14 luty to chyba najbardziej hucznie obchodzone przez jego mieszkańców święto. A to wszystko nie bez powodu…

Miłosna ścieżka przez park

O tym, że spacerować za rękę z drugą połówką parkowymi alejkami i posyłać całusy między różanymi klombami jest wręcz w Chełmnie wskazane, przypominają co krok romantyczne zakamarki, serduszkowe ławki, płoty i rzeźby. Zwłaszcza w słynnym parku, w sercu miasta, którego najstarsza część, czyli Stare Planty, powstała niemal 200 lat temu. Oficjalnie trasa dla zakochanych nosi nazwę „Serce miasta zakochanych”.

Wirtualne całusy

A jeśli tak się zdarzy, że zawitasz w Chełmnie bez drugiej połówki lub bliskiej Ci osoby, nie ma problemu, urząd miasta przygotował specjalną ławeczkę, z której możesz pozdrowić na żywo, szczerząc się do zamontowanej na przeciw kamery. Druga osoba, jeśli ją o tym poinformujesz, może zobaczyć Twoje wysiłki online na stronie miasta.

Najpiękniejszy widok na Świecie

Powyższy napis na miejskim drogowskazie oczywiście przykuł naszą uwagę. Wyczuwaliśmy jakiś podstęp, ale brzmiał on tak romantycznie, że nie sposób było zignorować…

…i rzeczywiście tytuł został nadany nie bez powodu. Sprawdźcie sami przy okazji co się za nim kryje. :)

Mapa i lokalizacja zabytków Chełmna

Rzeźba na cześć światowej sławy chirurga Ludwika Rydygiera, który w Chełmnie zdawał maturę

Posąg dziecka w parku, Planty

Park Miniatur Zamków Krzyżackich w Parku Pamięci i Tolerancji im. dr Rydygiera

Park Miniatur, Chełmno

Chełmno to średniowieczne miasto z dobrze zachowanymi murami obronnymi. Klimat sprzyja rycerskim imprezom.

Turniej rycerski dobiega końca

Bogate wnętrze kościoła farny Wniebowzięcia NMP skrywającego relikwie Św. Walentego

Ratusz Chałmna

Brama Grudziądzka, niegdyś główna brama wjazdowa do miasta, dziś jedyna zachowana brama miejska

Urząd Miasta Chełmno

Chełmno – architektura miasta

Gdzie ten Walenty?

Sercowy motyw wydaje nam się słodki, ale i zaskakujący. Dlaczego akurat tutaj tak walentynkowo, skąd pomysł miasta, aby właśnie ten miłosny klimat stał się symbolem i równocześnie komercyjnym magnesem Chełmna? „No przecież u nas, w naszym Kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny mieszczą się relikwie Świętego Walentego! 14 lutego 2002 roku zostały one ponownie wystawione, po niemal 200 latach!” – z ekscytacją wyjaśnia nam pani z muzeum w ratuszu. No tak, skoro tu szczątki Świętego Walentego, a dokładnie fragment jego czaszki spoczywa, to nie dziwi, że Walentynki trwają tu przez cały rok. Zwłaszcza od kiedy to zachodnie święto na dobre przyjęło się i u nas, a uroczystości 14 lutego bawią mieszkańców i przyciągają, jak podaje urząd miasta, wręcz tłumy turystów. Postanawiamy odnaleźć miejscowy skarb, kierując się do kościoła… No właśnie, i tu problem, a właściwie miejscowy walor – w Chełmnie jest aż 6 zabytkowych kościołów i wcale nie od razu trafiliśmy do właściwego.

W ceglanym labiryncie, poszukiwanie szczątków św. Walentego

Uliczka średniowiecznego miasta Chełmno

Ozdobny portal gimnazjum w Chełmnie

Weszłam do kościoła i szybko się poddałam. W przepychu rzeźb, złoceń i ornamentów nie mogłam znaleźć owych relikwii. Joki był bardziej zdeterminowany i po jakimś czasie, niczym spełniony łowca skarbów, zwycięsko zaprowadził mnie pod jeden z bocznych ołtarzy z malowidłem owego męczennika. Obraz pokazuje moment ścięcia naszego bohatera, jak głoszą legendy, za dobre serce dla młodych, zakochanych par i potajemne udzielanie im ślubów, wbrew zakazowi cesarza Klaudiusza II Gockiego. Rzymski władca chciał jurnych mężczyzn do legionów zapędzić, a tęsknota za rodziną zmniejszała ich efektywność i oddanie, toteż zakazał żeniaczki. Tak więc pod tym obrazem, wysoko, że ledwo dojrzeć można, za grubą szybą i złotą tabliczką znajdują się oficjalnie relikwie Św. Walentego. Według podań był on lekarzem i duchownym z III wieku, dziś patronem ciężko chorych i zakochanych. Czy tam aby na pewno są owe szczątki i jak dokładnie wygląda słynna srebrna szkatuła je skrywająca nie dane zweryfikować żadnym postronnym wścibinosom. Przyznam, że byłam nieco rozczarowana taką toporniastą prezentacją owego lokalnego skarbu, ale może to i lepiej. Drążąc nieco temat, odkryłam, że szczątki nieszczęsnego Walentego zabunkrowane są tak po kościołach w całej Europie: na Ukrainie, w Irlandii, Austrii, Szkocji, Anglii, we Włoszech, Francji i nawet na Malcie. Przy tym w Polsce relikwie świętego znajdują się jeszcze w dwóch kościołach w Lublinie oraz w Kłocku. Biedny Walenty dosłownie rozparcelowany po całym kontynencie. Cóż, w mieście za to miłośnie, serduszkowo i huczne walentynki! ;)